Nowe uczucie... Utrata kogos bliskiego... Wlasnie kogos stracilam.. Nie.. Nie kochalam go jak chlopaka... Otaczalam go miloscia przyjacielska... Miloscia siostry do brata... Uwielbialam go... rozmowy z nim... zwierzenia... nasze humorki..telefony... smsy... nio ale oczywiscie pojawila sie inna... zabrala mi brata i mojego best friend... znowu bol... i znowu zal... dlaczego tak jest? dlaczego ciagle cierpie? dlaczego znowu jestem ta druga? teraz przynajmniej wiem, ze jadac do niego nie bede mogla go przytulic... porozmawiac.. bo wszedzie bedzie ta "pierwszA".. ta NAJwazniejsza.... Kocham Cie BraciszQ... Naj na swiecie:*:(
Dodaj komentarz