Komentarze: 0
Czasami wydaje mi sie, ze mam cos nie tak z sama soba. Nie moge sie zdecydowac... Nie wiem... Moze sek w tym, ze poznaje ciagle ciekawych, w jakis sposob fascynujacych ludzi...
Przemek: kochalam go.. w jakims sensie zawsze bede kochac. Kiedy z nim bylam czulam, ze jestes szczesliwa. Ale to sie skonczylo. Nie moge powiedziec, ze moje uczucie do niego umarlo... Mozna powiedziec, ze schowalo sie pod tonami zalu i bolu.
Michal: Kocham go... jak brata. Licze sie z jego zdaniem i zalezy mi na nim, ale ze znajomoscia kocniec. Jego panna boi sie, ze rozwale ich zwiazek. Wiem, bo mi to powiedziala... Tak samo jak Aniolowi to, ze Michal mnie kocha... Koniec...
Witek: Hmm... zalezy mi na nim... To napewno... Kiedys go kochalam, ale ciagle cos stawalo na drodze. Wszystko byloby ok, gdybynie txt o focie. O tym, ze kochalam go za wyglad... Bzdura...
Darek: fajny koles... Podoba mi sie mimo, ze go nie znam... Ale to sie moze kiedys zmieni...
Piotrek: Piszac ta fote na kartce w budzie zapomnialam o nim... Za to teraz to nadrabiam.. Podoba mi sie... Chcialabym go poznac, ale ta cala sytuacja z nim juz mnie meczy... Wiec chyba odpuszcze...
A mimo wszystko daruje sobie wszystkich... Nie jestem z zadnym i tak juz pewnie zostanie... Zegnam...